Kategorie Produktów

Nasze Produkty

56.00 zł


106.00 zł


112.00 zł


73.00 zł


134.00 zł


Zegar

@Partner merytoryczny@

 

 

Pogoda

Dołącz do nas na Facebooku

Reklama


Home
Po co nam żurawina? PDF Drukuj Email
wtorek, 08 lutego 2011 17:50

Jest nie tylko smacznym dodatkiem do różnych dań. Ma też, udowodnione naukowo, wartości lecznicze....
Już od dawna jest znana jako środek wspomagający leczenie infekcji pęcherza moczowego. Badania wykazały, że ma jeszcze inne, bardzo cenne zalety. Owoce żurawiny zawierają wiele witamin, minerałów, kwas cytrynowy, tianiny. Wszystkie te składniki mają działania prozdrowotne.

Najcenniejsze w tym niewielkim owocu są jednak antyoksydanty, flawonoidy oraz silnie działające poliantocyjanidy (w skrócie nazywane PAC). Chronią one organizm przed niektórymi bakteriami oraz zwalczają wolne rodniki. To dzięki nim żurawina przeciwdziała zapaleniu pęcherza. PAC bowiem zapobiegają osadzaniu się na ściankach tego narządu bakterii wywołujących stan zapalny. Ogranicza ich mnożenie się. Co ciekawe: nie zabija przy tym pożytecznych drobnoustrojów.

Żurawina chroni także przed próchnicą i chorobą przyzębia - paradontozą. Tworzy bowiem osłonę, która utrudnia osadzanie się chorobotwórczych bakterii na zębach i dziąsłach.

Zapobiega wrzodom żołądka i dwunastnicy, bo zwalcza Helicobacter pylorii - bakterie, które są głównymi sprawcami tych poważnych schorzeń. Przeciwdziała zagnieżdżaniu się chorobotwórczych drobnoustrojów w błonie śluzowej gardła. Dzięki temu chroni przed zapaleniami gardła i dróg oddechowych. Zmniejsza ryzyko zawału, ponieważ zapobiega tworzeniu się złego cholesterolu (LDL) i działa przeciwzakrzepowo.

Zawarte w żurawinie antyoksydanty chronią organizm przed rozwojem wielu chorób, w tym nowotworów. W jakiej postaci jeść żurawinę? Niestety, na surowo nie nadaje się do jedzenia, ponieważ jest bardzo kwaśna. Za to wybornie smakuje przetworzona. W domu możemy sporządzać z niej galaretki i kisiele. A także sosy do mięs (drobiowego, cielęciny, pieczonego schabu, dziczyzny) oraz serów pleśniowych. W sklepach jest dostępna w postaci surowej i mrożonej, a także soków, syropów, dżemów. Jej suszone owoce wzbogacają smak ciast, sałatek, koktajli, jogurtów. Są świetne do "pogryzania". Można z nich sporządzać herbatki. Wystarczy zalać 2 łyżeczki suszu szklanką wrzątku i zostawić pod przykryciem na 10 minut.

Mamy do wyboru żurawinę polską i amerykańską (cranberrries). W aptekach i sklepach zielarskich lub ze zdrową żywnością można też kupić ekstrakt żurawiny w postaci kapsułek.

Żurawina działa jak: Antybiotyk - rozprawia się z bakteriami, które mogą być przyczyną zapalenia pęcherza, próchnicy, paradontozy, infekcji układu oddechowego, a także wrzodów żołądka i dwunastnicy. Antyoksydant - odtruwa, obniża poziom złego i podwyższa poziom dobrego cholesterolu. Zapobiega zakrzepom krwi, zaćmie, chorobom Azheimera i Parkinsona, rakowi płuc i białaczce. Bomba witaminowa - zawiera dużo wit. A (korzystnie wpływa na wzrok, skórę, paznokcie i włosy), B1 i B2 (wzmacniają układ nerwowy), C (poprawia odporność, P (uszczelnia naczynia krwionośne).

Żurawina przeciwdziała zapaleniu pęcherza /? Bauer
Chwila dla Ciebie

 
Jedzenie, które ogłupia? PDF Drukuj Email
wtorek, 08 lutego 2011 17:04

Dzieci, których dieta składa się z wysoko przetworzonych produktów (junk food), mogą to przypłacić niższym IQ w przyszłości.

Do takich wnioskow doszli brytyjscy naukowcy po przeprowadzeniu długoterminowych badań.Stan zdrowia 14 000 dzieci urodzonych w Anglii między 1991 a 1992 rokiem był monitorowany, kiedy dzieci miały trzy, cztery i siedem lat. Rodzice wypełniali szczegółowe ankiety dotyczące między innymi sposobu odżywiania dziecka.

Okazało się, że dzieci są żywione według trzech głównych wzorców: diety "tradycyjnej" - zawierającej dużo mięsa i warzyw, diety "świadomie zdrowej" - na którą składa się dużo warzyw, owoców, ryżu itp. Ostatni typ to dieta zawierająca głównie "junk food", produkty bogate w tłuszcze i cukier.

Między ósmym a dziewiątym rokiem życia dzieci zostały poddane testom na inteligencję. Zauważono różnicę w wynikach dzieci, które jadły zdrową żywność i tych, które były żywione głównie "junk food".

Prowadząca badania Pauline Emmett zauważa, że różnica nie jest wprawdzie duża, ale może mieć ona wpływ na wyniki w nauce, a tym samym na dalsze życiowe osiągnięcia.

Związek między sposobem odżywiania, a ilorazem inteligencji jest sprawą mocno dyskusyjną, ponieważ wyniki mogą być wypaczone przez wiele czynników: między innymi tło społeczne i ekonomiczne. Rodziny z klasy średniej mogą mieć nie tylko większą wiedzę o żywieniu oraz środki finansowe na produkty wyższej jakości, ale mogą również podejmować różnorakie działania stymulujące rozwój dziecka.

Emmett zastrzega, że podczas badań brano pod uwagę takie czynniki, jak: edukacja, klasa społeczna, styl życia, a nawet wiek rodziców.

Naukowcy podejrzewają, że dieta oparta na junk food (uboga pod względem dietetycznym żywność zawierająca puste kalorie) powoduje niedobór witamin i minerałów w okresie kluczowym dla rozwoju mózgu.

IG na podst. AFP

 
Tłuste jedzenie i depresja PDF Drukuj Email
niedziela, 06 lutego 2011 13:08

Tłuszcze nasycone i tłuszcze trans mogą zwiększyć ryzyko depresji, podczas gdy oliwa z oliwek, ryby i orzechy mogą mieć działanie ochronne.


Masz depresję? Jedz ryby! /? Panthermedia

Naukowcy z hiszpańskiego Uniwersytetu Navarra i Uniwersytetu Las Palmas de Gran Canaria doszli do tego wniosku podczas obserwacji ponad 12 tys. ochotników. Choć na początku badań żaden z badanych nie wykazywał objawów depresji, po upływie sześciu lat zdiagnozowano 657 nowych przypadków.

Ryby dobre na nerwy..

Gdy badacze porównali diety uczestników, okazało się, że osoby spożywające więcej tłuszczów trans (obecnych m.in. w utwardzanych tłuszczach roślinnych, przetworzonej żywności i niektórych produktach mlecznych) byli o 48 proc. bardziej narażeni na depresję w porównaniu z osobami unikającymi produktów zawierających te tłuszcze.

Jednocześnie zaobserwowano, że dieta - bogata w tłuszcze wielonienasycone zawarte w rybach morskich i olejach roślinnych, a także jednonienasycone występujące w oliwie z oliwek - redukowała ryzyko zaburzeń zdrowia psychicznego.
Wyniki te współgrają z danymi na temat większej zachorowalności na depresję wśród mieszkańców północy Europy w porównaniu z mieszkańcami południowych krajów, gdzie przeważa dieta śródziemnomorska.

Fast foody sprzyjają depresji...

Liczba osób cierpiących na depresję na świecie wzrosła w ciągu ostatnich lat i obecnie wynosi około 150 milionów. Zdaniem prowadzącej badania Almudeny Sánchez-Villegas, jest to wynikiem "radykalnych zmian związanych ze źródłami tłuszczów konsumowanych na Zachodzie, gdzie pewne rodzaje zdrowych tłuszczów, jak wielonienasycone i jednonienasycone obecne w orzechach, olejach roślinnych i rybach, zastąpiono tłuszczami nasyconymi i trans, które występują w mięsie, maśle i innych produktach, m.in. masowo produkowanych słodkich przekąskach i fast foodach".
O wynikach z badań informuje pismo "PLoS ONE".

INTERIA.PL/PAP

 
Trzy kilogramy mniej w tydzień! PDF Drukuj Email
wtorek, 04 stycznia 2011 16:32

Do karnawałowej imprezy pozostało ci niewiele czasu? Spokojnie. Wystarczy tydzień, żebyś zdrowo i bezpiecznie pozbyła się trzech kilogramów. Cytrusowe menu jest wyjątkowo pyszne i nieskomplikowane.

Zalety diety

Dieta cytrusowa jest sycąca. Dostarcza ok. 1300 kcal dziennie. Możesz być zatem pewna, że nie zabraknie ci energii do tańca.

Przez siedem dni twoje śniadania, obiady, kolacje i przekąski będą zawierały specjalne produkty w odpowiednich kombinacjach. Są to przede wszystkim owoce, orzechy, ryby, chude gatunki mięs i rośliny strączkowe. Codzienną porcję antyoksydantów zaczerpniesz z cytrusów, które jesz surowe, dodajesz do sałatek, zapiekasz z karmelem lub z których wyciskasz sok. Selenu dostarczą ci orzechy brazylijskie ? są rekordzistami w zawartości tego pierwiastka. 100 g orzechów to 1917 mcg selenu, czyli aż 3485 proc. (!) zalecanego dziennego spożycia.

Natomiast w żelazo i cynk zaopatrzysz się dzięki nerkowcom. Zapewniają też one wigor i promienny wygląd oraz chronią przed atakami wilczego apetytu. Na diecie cytrusowej nie obejdziesz się bez yerba mate, czyli ostrokrzewu paragwajskiego. Ceniona za natychmiastowe działanie pobudzające jest skuteczniejsza od kawy. Oprócz stawiającego na nogi alkaloidu zawiera karoten, witaminy z grupy B oraz składniki mineralne, takie jak magnez, żelazo i wapń. Powinnaś ją parzyć siedem razy w ciągu dnia i popijać przez słomkę.

Twoje menu

Dzień 1. 1300 kcal

  • Śniadanie: 300 kcal: Płatki z owocami i orzechami: Do chudego mleka (szklanka) wsyp 3 łyżki płatków owsianych, wymieszaj, dodaj łyżeczkę zmielonych orzechów nerkowca i cząstki mandarynki. Posyp cynamonem. Wszystkie składniki możesz zmiksować.
  • II śniadanie: 250 kcal: Kanapka egzotyczna: Na kromkę chleba razowego połóż plaster białego sera (50 g), kilka plasterków pomarańczy. Posyp świeżymi ziołami i orzechami pistacjowymi.
  • Obiad: 400 kcal: Pieczony halibut z warzywami: Filet z halibuta (200 g) natrzyj solą, pieprzem i oliwą. Skrop sokiem z cytryny. Upiecz w piekarniku z warzywami (1 mrożonki) i 2 ziemniakami.
  • Podwieczorek: 100 kcal: 4 kostki gorzkiej czekolady ze skórką pomarańczową.
  • Kolacja: 250 kcal: Tortilla z fasolą: Ogrzej tortillę pełnoziarnistą. Posmaruj ją pastą zrobioną z naturalnego twarożku wymieszanego z posiekaną kolendrą, płatkami chilli i łyżką
  • odsączonej fasolki kidney.

Dzień 2. 1300 kcal

  • Śniadanie: 350 kcal: Grejpfrut z płatkami: Różowy grejpfrut przekrój na pół, wydrąż miąższ i wymieszaj (zachowując sok) z 3-4 łyżkami musli, łyżką suszonych żurawin oraz 2 zmielonymi orzechami włoskimi.
  • II śniadanie: 200 kcal: Kanapka orzechowa: Na 2 kromki chlebka Wasa połóż 2 plastry białego sera (po 30 g każdy), udekoruj cząstkami mandarynki i posyp rozdrobnionymi orzechami laskowymi.
  • Obiad: 460 kcal: Schab pieczony: Upiecz plaster schabu (100 g) natartego solą, pieprzem i majerankiem. Następnie przygotuj surówkę. Zblanszuj i zetrzyj na tarce seler (150 g). Zmieszaj go z pokruszonymi orzechami włoskimi, łyżką rodzynek i łyżką jogurtu naturalnego.
  • Podwieczorek: 70 kcal: Mandarynka i kiwi.
  • Kolacja: 220 kcal: Zupa kukurydziana: W rondelku zrumień mały pokrojony ziemniak i posiekaną cebulę. Wlej szklankę bulionu drobiowego, dodaj odsączoną kukurydzę z małej puszki. Zupę dopraw mleczkiem kokosowym, chilli i curry. Posyp świeżą lub suszoną kolendrą.

Dzień 3. 1290 kcal

  • Śniadanie: 350 kcal: Musli z mlekiem kokosowym i owocami: 3 łyżki musli wymieszaj z pokrojoną gruszką. Zalej szklanką podgrzanego mleka z łyżką wiórków kokosowych. Całość posyp łyżką zmielonych orzechów nerkowca i szczyptą cynamonu
  • II śniadanie: 250 kcal: Sałatka z kurczakiem i orzechami: Wymieszaj 50 g ugotowanego i pokrojonego mięsa kurczaka z porwanymi liśćmi sałaty, kawałkami papryki, 2 pokrojonymi pomidorami bez skórki oraz kawałkami orzechów brazylijskich. Sałatkę przypraw solą, pieprzem, oliwą oraz odrobiną soku z cytryny.
  • Obiad: 350 kcal: Filet z dorsza: Upiecz lub ugotuj na parze filet z dorsza (150 g). Upiecz ziemniak i posyp go rozmarynem. Na surówkę wymieszaj 3 czubate łyżki czerwonej kwaszonej kapusty z kilkoma pokrojonymi suszonymi morelami i orzechami nerkowca.
  • Podwieczorek: 100 kcal: 3 kiwi.
  • Kolacja: 240 kcal: Tortilla polana sosem pomarańczowo-żurawinowym: W blenderze zmiksuj sok wyciśnięty z pomarańczy, 1 szklankę suszonych żurawin, łyżeczkę otartej skórki z pomarańczy i łyżeczkę płatków papryki. Polej naleśnik i posyp go łyżką posiekanych pistacji.

Dzień 4. 1300 kcal

  • Śniadanie: 300 kcal: Miks owocowy: Jogurtem naturalnym polej sałatkę zrobioną z 1 banana, pomarańczy i kiwi. Całość posyp łyżką otrąb i płatków owsianych podprażonych z orzechami oraz łyżeczką miodu.
  • II śniadanie: 130 kcal: Kanapka z pastą rybną: Cienką kromkę chleba żytniego posmaruj łyżką gotowej pasty rybnej (z tuńczyka lub łososia), posyp kaparami. Kanapkę zjedz z surówką zrobioną z zielonego ogórka i 1 czerwonej papryki. Surówkę posyp prażonymi orzechami nerkowca.
  • Obiad: 420 kcal: Ryba pieczona: Filet z dorsza (150 g) natrzyj solą, pieprzem i łyżeczką musztardy Dijon, zawiń w folię i upiecz w piekarniku. Zjedz z ugotowanym ryżem (50 g suchego) wymieszanym z zielonym groszkiem (mała puszka) i kawałkami papryki.
  • Podwieczorek: 200 kcal: Słodka przekąska: Chlebek kukurydziany posmaruj kremem czekoladowo-orzechowym do pieczywa (łyżeczka) i połóż na nim cząstki mandarynki.
  • Kolacja: 250 kcal: Surówka z czerwonej kapusty: Wymieszaj szklankę sparzonej czerwonej kapusty, starte na tarce winne jabłko i cząstki pomarańczy. Surówkę polej łyżeczką oliwy. Posyp szczyptą chilli i 2 łyżkami rozdrobnionych orzechów nerkowca lub włoskich.
  • Dzień 5. 1300 kcal

    • Śniadanie: 340 kcal: Serek z owocami: Serek naturalny wymieszaj z kilkoma kroplami esencji waniliowej i dodaj cząstki różowego grejpfruta. Posyp łyżeczką zmielonych orzechów pistacjowych. Zjedz z tostem pełnoziarnistym.
    • II śniadanie: 200 kcal: Kurczak z owocami: Plaster pieczonej piersi drobiowej zjedz z sałatką z liści cykorii, cząstek mandarynki, kilku ciemnych winogron i 2 posiekanych orzechów włoskich. Całość polej sosem z łyżki sera pleśniowego i jogurtu naturalnego.
    • Obiad: 410 kcal: Makaron z krewetkami: Ugotuj 50 g makaronu i wymieszaj z kilkoma dużymi krewetkami usmażonymi na odrobinie oleju (jeśli nie masz krewetek, możesz wziąć tuńczyka w sosie własnym ? 1 puszki). Dodaj listki rukoli, cząstki pomidora i 1 pokrojonego w plasterki awokado. Całość skrop sokiem z cytryny i posyp posiekaną natką pietruszki lub kolendrą.
    • Podwieczorek: 150 kcal: Krem jabłkowy: Zmiksuj jogurt naturalny (150 g) z 1 szklanki musu jabłkowego z cynamonem. Posyp łyżką rozdrobnionych orzechów laskowych.
    • Kolacja: 200 kcal: Warzywa z ostrym sosem: Wymieszaj kilka pokrojonych rzodkiewek, 5 łyżek odsączonej fasolki z puszki, ugotowany i pokrojony w kostkę ziemniak i ogórek kwaszony. Sałatkę polej sosem zrobionym z serka homogenizowanego (4 łyżki), łyżeczki majonezu i majeranku. Zjedz z pieczywem pełnoziarnistym.

    Dzień 6. 1300 kcal

    • Śniadanie: 400 kcal: Tosty z jabłkiem: 2 tosty zanurzone w roztrzepanym jajku i mleku usmaż na odrobinie masła. Zjedz posmarowane musem jabłkowym lub konfiturą z pomarańczy i koniecznie posyp orzechami.
    • II śniadanie: 100 kcal: Gruszka.
    • Obiad: 400 kcal: Ryba z bakaliami i ryżem: Filet z dorsza (120 g) pokrój w kawałki, skrop sokiem z cytryny, przypraw pieprzem i solą. Usmaż lub upiecz. Przełóż do garnka. Dodaj pokrojony w talarki por, startą marchewkę i mały przecier pomidorowy. Przypraw oregano lub majerankiem i zjedz z ryżem (50 g suchego) ugotowanym na sypko.
    • Podwieczorek: 150 kcal: Grejpfrut z karmelem: Umyty grejpfrut przekrój na pół. Każdą połówkę posyp brązowym cukrem i upiecz w gorącym piekarniku. Udekoruj kleksem gęstego jogurtu i posyp pistacjami.

    Kolacja: 250 kcal: Pikle z kalafiora: Pokrój w kostkę cebulę i strąk czerwonej papryki. Podduś na oliwie, dodaj szklankę rozdrobnionego kalafiora, łyżkę octu winnego, szczyptę chilli i 2 łyżki powideł śliwkowych. Wymieszaj. Dopraw solą i pieprzem, posyp 2 łyżkami otrąb pszennych. Zjedz z plastrem chudej wędliny (30-50 g).

    Dzień 7. 1280 kcal

    • Śniadanie: 300 kcal: Płatki z grejpfrutem: Wymieszaj cząstki 1 grejpfruta z jogurtem naturalnym i 4 łyżkami płatków, 2 morelami i posiekanym orzechem brazylijskim.
    • II śniadanie: 150 kcal: Owocowy miszmasz: Pokrojony mały banan wymieszaj z cząstkami mandarynki i kawałkami kiwi. Posyp 2 pokruszonymi orzechami włoskimi.
    • Obiad: 380 kcal: Gulasz z indyka: Pokrojoną pierś indyka (50 g) zrumień na oliwie. Dodaj 1 cebulę, łagodną paprykę, małą puszkę przecieru pomidorowego, ząbek czosnku, 1 zieloną paprykę, łyżkę mąki i łyżkę posiekanej kolendry. Duś 30 min i zjedz z ugotowanym makaronem (30 g).
    • Podwieczorek: 200 kcal: Shake pomarańczowy: Żółtko utrzyj z jogurtem waniliowym, a następnie zmiksuj z sokiem z 1 pomarańczy. Udekoruj listkami mięty i orzechami pistacjowymi.
    • Kolacja: 250 kcal: Ogniste warzywa: Na patelni rozgrzej oliwę i wrzuć piórka cebuli, posiekany czosnek, pokrojoną paprykę i cukinię oraz pomidor. Dopraw solą, pieprzem, chilli, majerankiem i bazylią. Dołóż 3 łyżki czerwonej fasolki i chudą wędlinę. Zjedz z pieczywem pełnoziarnistym.
    Autor: Iza Czajka, dietetyk Źródła: Olivia

     
    Wigilijne hity i pułapki na talerzu PDF Drukuj Email
    czwartek, 23 grudnia 2010 18:36

    Wigilijne hity i pułapki na talerzu
    Świąteczne potrawy zawierają wiele cennych składników, ale niewłaściwe przygotowanie może je ich pozbawić. Podpowiadamy, jak przyrządzić wigilijną kolację, aby była najzdrowszą w roku.

    Mak

    Ziarna maku mają więcej wzmacniającego kości wapnia niż żółty ser. Porcja kutii to dzienna porcja magnezu, który koi nerwy.

    Pułapka - makowiec

    Ciasto jest polewane lukrem, czyli zwykłym cukrem. Wtedy zamiast koić nerwy, może zwiększyć napięcie.

    Świąteczny hit - kutia

    Posiada też sporo kalorii, ale za to zawiera bogate w składniki odżywcze orzechy i pszenicę. Mają dużo potasu i witaminy grupy B, które pomagają utrzymać właściwy rytm serca i poprawiają działanie systemu nerwowego.

    Karp

    Jest źródłem chudego białka, niezbędnego, aby dbać o jędrną skórę i silne mięśnie. Ryby są zdrowsze od mięsa, ale przy tym mają wszystkie jego atuty. Największy to obecna tylko w produktach zwierzęcych witamina B12, bez której nasze nerwy nie pracują jak trzeba. Jest również niezbędna do tego, abyśmy szybko spalili to, co zjemy na wigilijnej kolacji.

    Pułapka - karp smażony

    Tłusta panierka nawet z najzdrowszej ryby zrobi kaloryczną bombę. Zawiera niebezpieczne tłuszcze nasycone z masła, na którym najczęściej smażymy karpia, oraz węglowodany proste z bułki tartej. Taki duet niemal podwaja kaloryczność tego dania. Poza tym podczas smażenia na maśle mogą powstawać rakotwórcze związki.

    Świąteczny hit - karp w galarecie

    To superdietetyczna wersja świątecznej ryby. Dodatek galaretki, o ile zrobimy ją w naturalny sposób, czyli z kości gotowanych w bulionie, wzmacnia stawy. Zawiera naturalne składniki zwiększające produkcję mazi w połączeniach naszych kości. Jeśli jest jej zbyt mało, stawy boleśnie przypominają o sobie podczas intensywnego wysiłku.

    Śledź

    Jest w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o zawartość najzdrowszych tłuszczów, czyli kwasów omega-3. Kiedy jest ich we krwi pod dostatkiem, naszemu sercu dużo łatwiej się pracuje. Śledzie to również doskonałe źródło wapnia i witaminy D, które chronią przed osteoporozą.

    Pułapka - śledzie w occie

    Taka wersja śledzia uderza w obciążony świątecznymi smakołykami żołądek. Rolmopsy marynowane są w occie spirytusowym, który drażni ścianki przewodu pokarmowego. Dlatego ryby w kwaśnej zalewie sprzyjają nadkwasocie i niemiłemu uczuciu zgagi. Jeśli nie możemy oprzeć się kwaśnemu smakowi, lepiej dodać do śledzi zdrowszy ocet winny lub cytrynę.

    Świąteczny hit - śledzie w oleju

    Skropione tłuszczem z rzepaku czy lnu to ekstradawka kwasów omega-3. W rybach znajdują się dwa ich rodzaje: EPA i DHA. Tworzą one zgrane trio ze swoim roślinnym odpowiednikiem, czyli kwasem tłuszczowym ALA z oleju rzepakowego. Najzdrowszy jest nierafinowany, o intensywnym żółtym kolorze. Olej ten pod wpływem temperatury i światła traci swoje dobroczynne właściwości. Dlatego najlepiej kupować go kilka dni przed Wigilią, trzymać w ciemnym naczyniu w lodówce i skropić nim ryby tuż przed podaniem.

    Świąteczne potrawy zawierają wiele cennych składników, ale niewłaściwe przygotowanie może je ich pozbawić. Podpowiadamy, jak przyrządzić wigilijną kolację, aby była najzdrowszą w roku.
    Kiszona kapusta

    W święta warto jeść surówkę z kiszonej kapusty jako dodatek do mięs. W ten sposób wspomagamy organizm w szybkim pokonaniu zimowych infekcji. Za kwaśny smak kiszonej kapusty odpowiadają bakterie kwasu mlekowego, które w naszym organizmie walczą z groźnymi mikrobami chorobotwórczymi.

    Pułapka - pierogi

    Ze stu kalorii, które przypadają na pieroga z kapustą i grzybami, ponad połowa to ciasto. Oprócz dodatkowej energii nie niesie ono ze sobą żadnych korzyści dla organizmu.

    Świąteczny hit - kapusta z grzybami

    To wigilijne danie jest zdrowe pod warunkiem, że nie dodasz do niego zbyt dużo tłuszczu. Grzyby podwyższają nie tylko smak kapusty, ale również ilość przeciwutleniaczy w świątecznym daniu. Te roślinne substancje dopingują nasz system odpornościowy do lepszego działania.

    Suszone owoce

    Badania wykazały, że potrawy bogate w błonnik, którego źródłem są suszone śliwki czy jabłka, obniża ryzyko raka jelita grubego. Działa on zbawiennie na przewód pokarmowy u osób z zespołem jelita drażliwego, u których błonnik rozpuszczalny usuwa aż 90 proc. przykrych objawów, takich jak biegunka czy skurcze.

    Pułapka - keks

    Bakalie, których używa się do tego ciasta, to głównie owoce kandyzowane, np. papaja czy ananas. Są bardzo kaloryczne, bo zawierają dużo cukru.

    Świąteczny hit - kompot z suszu

    Napój z suszonych owoców to najlepsze zakończenie obfitego świątecznego posiłku. Zawarty w suszu błonnik rozpuszczalny pomaga w trawieniu i reguluje poziom glukozy we krwi. Dzięki temu po wypiciu wigilijnego kompotu będziemy dłużej najedzone. Błonnik trzyma też apetyt na wodzy, bo w połączeniu z wodą pęcznieje w jelitach, zapewniając poczucie sytości. Kompotu nie warto tylko mocno słodzić.

    Kaja Tyzenhauz

     
    << pierwsza < poprzednia 11 12 13 14 15 16 17 18 następna > ostatnia >>

    Strona 12 z 18

    Panel Logowania



    Ankieta

    Jakie Produkty Polecacie ze Zdrowe-Życie?
     

    Użytkownicy Online

    Naszą witrynę przegląda teraz 2 gości 

    Kalendarz

    trwa inicjalizacja, prosze czekac...dodatki na bloga

    Reklama